wtorek, 28 lutego 2023

#73 Fuzja Kontra Nowoczesne Śmigłowce, czyli Znowu o Reakcji Termojądrowej



 0. Wstęp.

Bardzo lubię pisać o fuzji jądrowej. Może aż tak tego nie widać po postach w moim blogu, więcej jest samych głupot niźli fachowych artykułów (ależ panie doktorze inżynierze profesorze zwyczajny, jak pan śmie być takim fałszywym skromnisiem), ale lubię dywagować nad tym, co by sie stało, kiedy ludzkość zostałaby obdarzona całkowicie czystą (nie wódką) i zieloną (wódka na glonach?) energią... Ba, źródłem tak wydajnym, jak nasze Słonce. No, po prostu gwiazdka z nieba! Co Wy o tym myślicie? Czy sodówa nie uderzyłaby do głowy biednej ludzkości? Lubię też porównywać rozwój zbrojeniowy (który też jednak wpływa na rozwój szeroko pojętej technologii) do rozwoju w pracach nad alternatywnym źródłem energii, jakim jest fuzja. Zamiast strzelać do siebie z kałacha, bierzemy fuzję do ręki... To też nie to! Gdyby ludzkość skupiła się na rozwiązywaniu problemów globalnych, nie było by potrzeby strzelać do siebie z pistoletów. Walka np. o złoża ropy naftowej utraciłaby całkowicie sens. A jakie jest Wasze zdanie?

1. Krótka historyjka o zasilaniu.

Nie będę Was torturował opowiadaniami o reakcji fuzyjnej, niewiele nam trzeba wiedzieć, poza tym rozmawiam oczytanymi ludźmi. Inni tego bloga nie czytają ;) Przysłodziłem sobie i Wam, ale tak ma być, szef w pracy warczy to po co ja miałbym być złośliwy? ;) Po co mam kopiować wikipedię? Swego czasu już pisałem o zimnej fuzji, gdzieś w odmętach bloga znajdę ten temat.

Amerykański Departament Energii niedawno ogłosił, że wkrótce przedstawią 'wielki naukowy przełom' w badaniach nad fuzja jądrową. Po kolei. Financial Times zakomunikował, że w tym roku (2023, dla żyjących przeszłością) naukowcy z Lawrence Livermore National Laboratory osiągnęli upragnioną nadwyżkę w reaktorze fuzyjnym.

Taki news oznaczałby, że nic nie zmieniło się od czasów (bo takie osiągnięcie to już nic nowego), kiedy udawało się uzyskać z reakcji więcej energii, niż w nią włożono, taki dodatni bilans netto. Na Słońcu już dawno wiedzą, jak to się robi. Ale był to, tak czy inaczej, spory sukces w poszukiwaniu paliwa niewęglowego.

Departament Energii i LLNL wypowiedziały się za pośrednictwem rzeczników, że Sekretarz US Energy, Jennifer Granholm, ogłosi wkrótce 'wielki naukowy przełom', jednak nie ustosunkowali się do artykułu z Financial Times. Czyżby Amerykanie cieszyli się jak głupi do sera z czegoś, co Chińczycy i Europejanie mają już dawno za sobą? Nadrabiamy przedszkole, czyżby nie było ich na lekcji, kiedy była literka 'N' i teraz musza wracać w pieluchy?

No przecież, że nie. Bo od czego są w końcu Amerykańscy naukowcy? ;)

Okazało się, że choć trwa jeszcze analiza wyników, udało się uzyskać 120% energii netto! :)

Fuzja jądrowa jest uważana przez niektórych naukowców za potencjalną energię przyszłości, szczególnie, że mało jest po niej odpadów i zero gazów cieplarnianych.

'Jeśli wiadomość o 120% zysku energetycznym jest prawdziwa, oznacza to wielki przełom i zmianę gry w wyścigu po czystą energię dla całego świata', pisał członek Kongresu z Kalifornii. Fuzja różni się od reakcji rozszczepiania, która jest obecnie używana w reaktorach jądrowych. Zamiast rozdzielać jedno jądro atomowe, łączy się dwa ze sobą. Obiekt fuzyjny LLNL składa się z 200 laserów rozmiaru trzech boisk do futbolu amerykańskiego. Lasery te bombardują maleńki punkt wysokimi poziomami energii w celu zapoczątkowania reakcji fuzyjnej.

No to bierz pan tę fuzję i na Komuchów! ;)

2 komentarze:

  1. Bardzo ciekawy wpis. Muszę przejrzeć również inne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, pozostało Pani tylko 78 pozostałych 😉

      Usuń