środa, 30 maja 2018

#29 RailGun, czyli 'Działo Kolejowe' =] Wakacyjnie!



0. Wstępniak bardzo mało naukowy.

Naszła mnie ochota na pisanie.

Mam labę od nauki, więc zaserwuję Wam coś lekkiego, ale pysznego jak koktajl bananowy. Mam nadzieję, że banan się pojawi na Waszych Laikowo-Naukowych Twarzach. Chcecie Banana? Nie? 

To dostaniecie =]

1. The Mthafuckin' RailGun.

Skąd wziąłem pomysł? Z gry Quake2!!! =D

To nie są żarty. Taka Broń istnieje naprawdę. Oczywiście w fazach testów. W 1999 roku, gdy ukazał się Quake 2, dam sobie głowę uciąć, że ta broń była już w planach wojska. Wiecie jak to jest. Tajne przez poufne, super secret, wojsko nas oszukuje, teorie spiskowe, wirujące UFO za oknem ;)

Zaczniemy od gry, a potem zaprezentuję prawdziwego RailGuna.

W Quake2 rilgun to po prostu taki karabin snajperski. zdejmuje 100HP, czyli właściwie, kiedy zostaniesz trafiony 'na golasa', bez żadnej zbroi, masz dzwona na gębę, zgon =]

Promień RailGuna leci w nieskończoność. Nie ma przybliżenia, więc, teoretycznie, można kogoś zdjąć z dowolnej odległości.

Zostawia po sobie bardzo ciekawie wyglądający ślad. Zobaczycie na fotosach =D

RailGun pojawił się także w Quake3 i QuakeLive, jednak został osłabiony, ze względu na zabójczą skuteczność. Powiadam Wam, oglądałem niesamowite prezentacje umiejętności pro graczy, robi wrażenie.



2. Bam! Teraz do Rzeczy. Prawdziwy RailGun.

Jest o niebo lepszy niż ten z gry. To prawdziwie Zabójcza Broń, nie 1, nie 2, (do 3 nie wolno zliczyć ;)), a 888 ;]

W iNecie i i w prasie informacje o RailGunie zalęgły się około roku 2016 [ mogę mieć niedokładne dane, no przecież. Komu udało się ściągnąć cały Internet ;) ]. Stosunkowo niedawno.
Ta broń znajduje sie w fazie testów. To działo Elektromagnetyczne. Broń eksperymentalna. Wiadomo na kogo. Na Ruskich i Koreańczyków, tych z Północy! Chyba. A może na Polskę? Za to, że chcemy wiz? ;)

RailGun został stworzony z myślą o US Navy. Umiejscowiony ma być na lotniskowcach, do zdejmowania celów ziemia [woda?] - powietrze. 

Pocisk RailGuna, któy jest relatywnie tani w produkcji, porusza się z prędkością Mach 8 (8x prędkość dźwięku, około 7,000 km/h). Do wystrzelenia tego pocisku nie potrzeba prochu, chemikaliów, czarów-marów, hokusów-pokusów, czy oczu ślimaka, łez żaby i psiego łoju, wymieszanych razem w podczas 1 kwadry Księżyca po nocy świętojańskiej. Potrzeba tylko i wyłącznie - pola elektromagnetycznego.

Pomysł jest taki:

Ładunki prądu elektrycznego po obu stronach tzw. 'Szyn'. Prąd elektryczny wytwarza pole magnetyczne. Oczywiście, płynący prąd elektryczny. Elektromagnetyzm. Ładunki pola elektrycznego znajdują się po obu stronach lufy.

RailGun zazywany jest także działem szynowym', bo pocisk porusza się po szynach, niczym 'The Freight Train coming your way' [ponglish rulz].

Wiemy jedno. Wirujące pole elektryczne wytwarza pole magnetyczne. I odwrotnie.

Kiedy ładunki pola elektrycznego się nie poruszają, mamy do czynienie z polem elektrostatycznym.

Ale. Ale, ale, ale. Zawsze jest jakieś ale. Ruchome pole elektryczne wytwarza pole magnetyczne i to napędza nasz pocisk! Nic szczególnego się nie dzieje, tyko siła elektromagnetyczna wypycha pocisk [ no, pociska zdrowo ten pocisk ;) ] do przodu.

Szyna-pocisk-szyna. Siłą elektrodynamiczna stara się rozsunąć szyny i wyrzucić pocisk. Szyny są twarde jak adamantium [pozdro Wolverine], więc cała energia idzie w pocisk.

3. Wisienka na torcie czyli -100hp.

Pocisk. Nie ma w nim żadnego ładunku wybuchowego. Nic! To nawet nie jest kapiszon. Wystarcza...  energia kinetyczna, czyli energia ruchu! 8x prędkość dźwięku. To tak, jak Maślana we Włatcach Móch zabił pana Saaito drewnianym mieczem. Ale samuraj! ;)

Pocisk waży 2kg, a energia rzędu 2 MJ [dwóch mega żuli, jeden kupuje bułkę, drugi denaturat, kładą się na torach i mają działo kolejowe. Działają panowie. Kierowniku... ;) ] wystarczałaby do niszczenia celów.

Pocisk. W momencie zderzenia z celem uwalniałby chmurę  kul, dewastując cel/ Putina, Kim-Ir-syna, Konfucjusza, Aleksandra Macedońskiego i cholera wie kogo. Prezydenta Burkina Faso?? Bez oszustw. Kto wie, jaka jest stolica Burkina Faso? Bez iNetu.

I tak wiem, że oszukacie =] Rozwiązanie zagadki na końcu popłuczyn nauki ;)

Zasięg Działa? 300 mil morskich [Pińcet kilometrów około]

Jedno ale - zasilanie... 15MW mocy. To dużo. Więcej, niż dużo. To jeden z problemów działa kinetycznego, problemów, któy uniemożliwia stosowanie go na Kim-Ir-Senach. I Lechach Wałęsach. Prezydentach Władców Galaktyki. Tyranów, którzy mają sny o potędze [A co tam, panie, w polityce? ;) ]

4. Wisienka zjedzona. Warto było.



Jeden strzał i marynarze nie mają światłą w kajutach. Czytają przy świeczce. Co? Oczywiście Fizykę dla Laika, czyli Naukę dla Tłuka.

Wagadugu! =]




Aha, zapraszam na Patronite! To nie takie trudne założyć tam konto i wesprzeć klikanie w klawiaturę! :)

patronite/DiesPhys

Oraz na Facebook fanpage; więcej nas, jest ciaśniej ale weselej! ^_^

fanpage/DiesPhys